wtorek, 23 czerwca 2015

Piękna, utalentowana, samodzielna i niezależna. I mało znana...

Piękna dziewczyna z zamożnego domu. Od dziecka wykazuje zaskakującą  samodzielność, talent do rysowania, umiejętność manipulacji. Mając 9 lat potrafi symulować osłabienie i chorobę, aby wymusić na rodzicach zgodę na wakacje we Włoszech. Ma 16 lat, kiedy wybucha wojna, która zmiecie jej świat na śmietnik.W trakcie wojny mając lat 18 poślubia - bardzo zakochana - niezwykle przystojnego birbanta, uwodziciela i hulakę. Ten zgadza się na małżeństwo dopiero po uzgodnieniach dotyczących posagu i gwarantowanych apanaży. Rok później wybucha Rewolucja, a jej mąż wpada w ręce tajnej policji. Aby go wyciągnąć - nasza bohaterka spędza noc z szwedzkim konsulem - wyciągając ukochanego z więziennego lochu. Po licznych perypetiach lądują w Paryżu, gdzie klepią biedę... Paryż po I wojnie to miejsce - zwłaszcza dla artysty - wręcz wymarzone. Awangardowa bohema szaleje bez oglądania się na konwenanse. Małżonek okazuje się być złamany wojennymi traumami.. Ale niczym nie skrępowana atmosfera Paryża AD 1919 z płynącym strumieniami alkoholem, tańcami do białego rana, narkotykami a przede wszystkim pełną wolnością artystyczną - skłaniają do korzystania z okazji...  Tamara Łempicka - bo to ona jest bohaterką tej niezwykłej historii - otwiera firmę portretową. Nie ma wyboru - nie ma na chleb.
Niespodziewanie EKSPLODUJE jej talent....





Małżeństwo okazuje się  fikcją, a Tamara - całkiem świadomie kieruje swoją karierą - sprzedając swoje obrazy głównie ludziom zamożnym. Równocześnie zanurza się w jazzowym klimacie cyganerii. Romansuje z kobietami i mężczyznami, często z parami razem.
Eksperymentuje z narkotykami. Ma licznych, zamożnych wielbicieli - z jednym z nich - węgierskim baronem - zwiąże się na poważnie..
Jej obrazy stają się ikoną nowoczesności. Ma styl, korespondujący z afirmującym nowoczesność trendem, jej bohaterowie, zwłaszcza kobiety - są silne i zmysłowe równocześnie..







Tuż przed zajęciem Francji przez Niemców - wyjeżdża do Stanów, gdzie spędzi resztę życia. Ameryka też ją kocha...
Słynie  z imprez organizowanych dla kilkuset osób, wywiadów prasowych, które jak okazało się po latach - pisze sama, autopromocji którą uprawia na wielką skalę - zwróćmy uwagę - dekady temu...
Wymyka się pułapkom zastawianym na nią przez los, trwa silna, kreatywna i spragniona emocji i sukcesu.
Czy była szczęśliwa?
Dziś jej obrazy kosztują miliony funtów, są rozchwytywane i podobnie jak dzieła Największych - praktycznie nie ma ich w obrocie...


3 lata temu Sotheby's sprzedał jej Rafaelę na zielonym tle - za 8,5 milionów dolarów...




wtorek, 16 czerwca 2015

Food Art czyli żyć aby jeść czy jeść aby żyć?

Przez ostatnie kilkadziesiąt tysięcy lat większość ludzi bardzo często bywała głodna. Nawet w Europie - w latach trzydziestych XX wieku - kilkadziesiąt procent Włochów czy Polaków było niedożywionych.
Dopiero pestycydy, chłodnie, nowe gatunki zwierząt zlikwidowały w świecie Zachodu głód. Naprawdę całkiem niedawno.

Ale ludzie kochali jeść zawsze. I wielu dbało nie tylko o jakość żywności, ale sposób ich podania.



Food Art to nie tylko martwe natury...Nudne, nawet jeśli nieco inne - jak obrazy XVII wiecznego malarza Giuseppe Arcimboldo...

Dziś natkniecie się na niespodzianki nawet w zwykłej restauracji:

Kliknij rzuć okiem jak można sympatycznie czekać na danie, naprawdę warto!

Od wielu lat w najbardziej prestiżowych restauracjach świata podawane dania mają zadziwiać i zachwycać:





A niektórych...
nawet przestraszyć :-)


Zdjęcia dań ElBulli i Atelier Amaro..
Dwa kroki od polskiej granicy trwają targi food art i art food :-)
Może to dobry pretekst do szybkiego wypadu do Berlina?
Berlin Food Art Week

Smacznego!


czwartek, 11 czerwca 2015

Henri Cartier Bresson fotograf stulecia.

Henri Cartier Bresson (1908-2004) zrewolucjonizował sposób fotografowania. Cała dzisiejsza fotografia, z jej dynamiką, fotografowaniem ludzi w zwykłych sytuacjach, niepozowanymi portretami, próbami uchwycenia chwili, szukaniem emocji - zawdzięcza Bressonowi wszystko.






Ta arcyciekawa postać zasługuje na obszerniejszy wpis - HCB był człowiekiem nietuzinkowym. Absolwent malarstwa, filozofii, uczestnik Wojny w Hiszpanii, więzień gestapo, skuteczny uciekinier, bojownik ruchu oporu...
Jako fotograf osiągnął wszystko, za życia stając się legendą.
Był współtwórcą najważniejszej do dziś agencji fotograficznej na świecie - Magnum.
Współpraca z nią - ustawia zawodowo współczesnych fotografów do końca życia. To jak zdobycie Oskara przez aktora.

Tymczasem TYLKO DO JUTRA można kupić sygnowane prace różnych artystów Magnum za bardzo rozsądne pieniądze - wklejam link do strony agencji:

Sygnowane odbitki Magnum na sprzedaż do 12 czerwca


http://store.magnumphotos.com/collections/square-prints-sale

Każda praca, sygnowana, wydrukowana w tzw Museum Quality - jest dostępna za 100$

Co to znaczy MuseumQuality i o inwestowaniu w fotografię

środa, 10 czerwca 2015

Czym się różni koń od koniaku?

Każdy z nas chciałby być piękny i młody. Nie zaszkodzi - jeśli również bogaty. Niestety - a może to dobrze - talentami jesteśmy obdarzeni nierównomiernie.







99,99% ludzi przechodzi obojętnie obok miejsc, pozornie zupełnie nieatrakcyjnych. Gorzej - uważa je - jak np zrujnowany Dom Wariatów pod Berlinem - za nieciekawe i brzydkie. 
Tymczasem prawdziwy Artysta - czuje, myśli i widzi inaczej.
Adam Myśków ma trzecie oko.
Poznałem Adama 11 lat temu. Obaj pracowaliśmy w branży odległej od Sztuki o lata świetlne. Już wtedy trudno było nie zauważyć 200% profesjonalizmu, zapału z którym wykonywał obowiązki i sympatii do ludzi, okraszonej w dodatku abstrakcyjnym, w angielskim stylu humorem.
Nie zdziwiłem się zatem, kiedy okazało się, że Adam fotografuje. Dziś, po latach, kiedy Adam jest już dojrzałym artystą, ciągle zadziwia mnie swoją afirmacją rzeczywistości. Umiejętnością patrzenia. Dostrzegania. Uchwycenia piękna wszędzie - nawet tam gdzie inni zauważą brzydotę..







Świetne zdjęcie musi być zrobione z dachu Empire State Building. Znad Niagary. Z korony Colloseum. z głębi Rafy Koralowej w Sharm-el Sheikh. Ok - rzeczywiście. Każdego dnia setki milionów ludzi robi miliard zdjęć, najczęściej bardzo do siebie podobnych. Ile widzieliście rąk podpierających krzywą wieżę w Pizie? Słifoci z Paryża czy Międzyzdrojów?
Tymczasem intrygujący świat jest tu.
Obok. Żyjemy w nim.






Adam Myśków. Operator Migawki.


Profil Adama na fejsie

Link do bloga Adama

Tu można kupić prace Adama


środa, 3 czerwca 2015

Mad Men czyli tęsknota za pięknymi czasami?

Sukces serialu Mad Men zaskoczył samych twórców. Milionowa widownia, siedem sezonów, 98 krajów na wszystkich kontynentach...Czyżby współczesna, wyzwolona, akceptująca stale rosnącą rolę kobiety publiczność - tęskniła do świata sprzed lat?

Świat silnych, ubranych w garnitury mężczyzn. zawsze pięknych i słodkich kobiet, świat prostych reguł i jasno określonej drogi - urzeka nie tylko filmowców. Jack Vettriano  to mało znany w Polsce współczesny brytyjski malarz, który nie tylko maluje wspaniałe obrazy. On kreuje inną rzeczywistość.

Każdy z jego obrazów mógłby być ilustracją w filmie. Poznajemy bohaterów w pozornie zwykłych, życiowych sytuacjach. Plaża, molo, kawiarnia, zadymiony bar..


Ale to pozory. Jeśli się bliżej przyjrzycie - zobaczycie emocje. Miłość, nadzieję, gniew, rozczarowanie.





Kiedy muzyk wywołuje okrzyk radości w wielotysięcznym tłumie na stadionie, kiedy po ostatnim akordzie symfonii Mahlera w sali filharmonii zapada całkowita cisza tuż przed owacją na stojąco, kiedy po latach wysiłku londyńska publiczność zamiera z zachwytu na Królu Rogerze - mamy do czynienia z Sztuką. 
Może coraz dziś rzadszą.Ale ona istnieje. Jest. Nie tylko w Metropolitan Opera czy u berlińskich filharmoników. Jest w Waszych duszach. 
A obrazy Vettriano - mam nadzieję - poruszą w Was coś ważnego...

Artur Leszczyński