poniedziałek, 6 lipca 2015

Marilyn Monroe we Wrocławiu.

Dwa dni temu w Hali Stulecia we Wrocławiu otwarto unikalną wystawę fotografii.



Wrocław kupił - za pomocą swojej spółki zawiadującej Centrum Kongresowym - dużą kolekcję fotografii Miltona H. Greena. Biorąc pod uwagę, że wydano 6,4 mln złotych, w dodatku będąc pewnym, że inwestycja zwróci się w ciągu 3, 4 lat - to jak na polskie warunki prawdziwy ewenement.
Wrocław to miasto pełne wielu atrakcji, ale może warto pokusić się na półgodzinny spacer z Rynku do Hali Stulecia.  To obiekt wart obejrzenia sam z siebie - unikat z 1913 roku, na pewno jeden z najciekawszych budynków w Polsce.




Sama wystawa obejmuje 3 tysiące rzadkich i unikalnych zdjęć wielu gwiazd kina. Sercem kolekcji są fotografie Monroe.  Milton Green (1922-1985) wykonał w ciągu wielu lat znajomości kilka tysięcy zdjęć Marilyn. Łączyła ich przez lata skomplikowana relacja, na pół zawodowa, na pół przyjacielska, przez kilka lat może nawet jeszcze bliższa. Sama kolekcja znalazła się w Polsce - jak w podrzędnym kryminale - po akcji szpiegów, przekupnych pracowników banków, woltach ubezpieczycieli,w końcu po wieloletnim sporze sądowym - jest pokłosiem tzw Afery FOZZ.
Przypomnę - nasze stare, gierkowskie zadłużenie na wiele miliardów dolarów, agenci naszego i obcego wywiadu, szwajcarskie banki, tajny wykup obligacji, dziesiątki i setki milionów dolarów przechodzących z rąk do rąk bez kontroli.
Po wielu latach - niewielkie aktywa ale wśród nich perła - unikalna na skalę światową kolekcja fotografii.
Bardzo się cieszę, że spore pieniądze wyłożyli włodarze Wrocławia, prezentując rzadką w sferze publicznej wrażliwość i wyczucie biznesowe....







Najbardziej wzruszające są zdjęcia nie te ze znanych sesji, ale prywatne.
Skromne. Bez makijażu. Bez uśmiechu.
Ale prawdziwe.

Wystawa potrwa do 15 sierpnia i jest BEZPŁATNA!

Na czym zatem będzie zarabiał Wrocław? Na gadżetach, Tshirtach, kubkach, plakatach...
Co więcej - kolekcja obejmuje także zdjęcia Marleny Dietrich, Sophi Loren, Audrey Hepburn, Jane Fondy...
Jak będziecie we Wrocławiu - warto pamiętać...


Tu link do wystawy Dzień Dobry Marilyn

Zapraszamy do naszego Newslettera. Warto!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz